Po co marudzić na śnieg, kiedy można stworzyć nowe i ciekawe tradycje polskie? Wieszanie pisanek na choince, bitwy na śnieżki w lany poniedziałek, spacery z sankami i święconką... Nie zachęcam do łapania zająca na łyżwach, ale widzę tu duże pole do popisu dla naszej kreatywności. No i... Art nie narzeka.
29 marca 2013
24 marca 2013
22 marca 2013
Elliott Erwitt, personal best for Leica
Od wyprowadzki i ostatniej wizyty w Warszawie minęło już więcej czasu, niż mi się wydawało. Myślałam też, że już wiosna i choroba tej zimy mi darowała. Niestety długi spacer bez czapki po Śródmieściu sprowadził mnie na ziemię, a potem do łóżka na tydzień, ale i tak było warto, bo druga część wędrówki upłynęła mi na przedługim oglądaniu wystawy Erwitta. Autorytet, mistrz i klasa sama w sobie. To było dla mnie ważne wydarzenie również dlatego, że to ostatnie zdjęcie było jednym, z tych, które rozpoczęły moją przygodę. Niezmiennie je uwielbiam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)