17 września 2012

grandma

Moja babcia jest bardzo silną i niezależną kobietą. Kiedy zmarł mój dziadek, ona po raz drugi została wdową. Nie przyjmuje do wiadomości, że mogłaby wyprowadzić się z dużego domu na wsi, gdzie przez większość czasu mieszka sama. Mama mówi, że: „nie przesadza się starych drzew”. Odwiedzamy ją na tyle często, na ile możemy i staramy się pomagać, ale ona coraz częściej odwiedza nas w Poznaniu, celem wizyt w szpitalach i kolejnych operacji. W którymś momencie... gdy pomyślałam, że moja babcia maleje, że mojego dziadka już nie ma i gdy przeczytałam „Lalę” Dehnela zdecydowałam, że mogę robić więcej i więcej zdjęć, bo nigdy nie będzie za dużo.


3 komentarze:

  1. ciesz się nią każdego dnia. Ja niestety nie mam, choćbym nie wiadomo jak chciał, to niestety nie przywrócę ich życia.

    Ale wspomnieniami o nich żyję:)

    OdpowiedzUsuń